Widzieliście już nową reklamę OLX o pracy i pokoleniu zet? Zetki nam nie straszne, a wręcz odwrotnie: lubimy, cenimy, promujemy i... przyglądamy się modzie, jaką teraz wyznaczają. Dzisiaj bierzemy pod lupę "doom spending", czyli pesymistyczne podejście do życia. Inflacja, codzienne bycie online i bombardowanie złymi wiadomościami, sprawia, że młodzi nie widzą sensu w rozsądnym planowaniu swojego budżetu. Lekkie podejście do życia, skutkuje tym, że zetki są w gorszej sytuacji finansowej niż ich rodzice - nie stać ich na poważne inwestycje, takie jak dom, czy mieszkanie. Ale czy na pewno lepiej jest żyć w rytmie "carpe diem" niż rozsądnie i bezpiecznie we własnych czterech ścianach? Castorama zachęca do porzucenia "doom spendingu" na rzecz zabawy z urządzania mieszkania :)
Tak przeglądamy najnowszą gazetkę Castoramy oraz jej szał kuchenny, i wysnuwamy wnioski, że minimalizm na nowo wraca do łask. Mamy tutaj inspirację na małe i funkcjonalne rzeczy, takie jak okap podszafkowy i okap szufladkowy. Kolory panują stonowane, dla wielbicieli dewizy życiowej "black like my soul" mamy czarną limitowaną baterie kuchenną z elastyczną wylewką oraz zlew granitowy. Dla osób "po jasnej stronie mocy", blat laminowany dąb słoneczny i drewniany dębowy.
"I niech stanie się jasność" z lampami wiszącymi: beżowymi Boho, okrągłymi imitującymi zmianę barwy światła oraz zestawem oświetlenia szynowego.
Kuchnia ma to do siebie, że zwalnia człowieka z wszelkich pozorów, przymusów, konieczności. W kuchni najlepiej się jadło, najlepiej się rozmawiało, najlepiej się milczało ~ "Ostatnie rozdanie", Wiesław Myśliwski
Castorama, nie dość, że promuje rozsądne podejście do życia, bez "doom spendingu", to jeszcze stawia na bycie realistą. Kupiliśmy już wystrój kuchenny, trzeba go jakoś zamontować - na ostatnich stronach znajdziemy 158 akcesoriów do remontów - najlepszych narzędzi do przemian wnętrz.
To co, od jutra cała Polska zmienia kuchnię? I to bez pomocy Magdy Gessler? ;)
